Lalkowo nadrabiam za ostatnie pół roku, a z niej jestem szczególnie zadowolona. Szybko zorganizowałam jej ciuszki i dodatki, które dostałam kiedyś od Ursi i Madzi i jest!
Ślyczna i elegancka, moim skromnym zdaniem prezentuje się lepiej niż w Tonnerowym zestawie ;)
Pozdrawiam!! :DDD
To jest ładność z otwartym dzióbkiem :) Nie wiem co miała na sobie w oryginale ale co to może mieć za znaczenie, kiedy patrzy się na suknię z TAKIM dekoltem.
OdpowiedzUsuńO takie coś było w oryginale http://www.tonnerdoll.com/sites/default/files/images-general/T14DVDD03_bkgdv2.jpg ale ja strasznie żółtego nie lobię w ubraniach dodatkach etc. więc zadowolona jestem z podmianki :D Przez chwilę zastanawiałam się czy to dekolt czy tył :P
Usuńi właśnie w wersji ciemnowłosej mnie zauracza -
OdpowiedzUsuńjest dość specyficzna - niepokojąco śliczna ale
blondi do mnie nie przemawia - jeszcze tylko
ujrzeć rudowłosą lolitkę i pełnia szczęścia...
Nie przepadam za tymi lalkami, pewnie dlatego, że rażą mnie te półotwarte usta, noale... to nie moja lalka ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka! Brunetka to chyba najładniejsza odmiana tych panien.
A mnie coś na nie wziełooo zaspokoiłam potrzebę posiadania w prawie rozsądnej cenie :D
UsuńŚliczna :-) szkoda, że ja nie potrafię szyć. Cieszę się, że udało nam się "zgadać" i już wiemy, że świat "lalkolubów" jest bardzo mały :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje :D bardzoo mały nawet nie przypuszczałam :D
Usuń