Ponadto, mam ostatnio problem z kupowaniem lalek. Jak już znajdę chwilę, żeby sobie pooglądać to nijak nie mogę się zdecydować na żadną. Jakoś szkoda mi pieniędzy na te droższe i żadna mnie nie zachwyca na tyle żeby się przemóc i ją kupić. Ostatnio zamówiłam sobie jakąś barbiochę bo wpadła mi w oko na allegro, więc jest nadzieja :D Z dnia na dzień zdecydowałam się też kupić parasolkę do zdjęć żeby trochę sobie doświetlić w pokój ;)
Dzisiaj pokażę Wam lalkę, na którą czekałam w wakacje - FR:16 Cosmetic Surrender Elsa. Jako, że kupiłam ją bez oryginalnych ciuszków, zmajstrowałyśmy z mamą "takie coś" co chodziło mi po głowie, butki oczywiście przygotowała dla mnie Ursi :D
Więcej fotek:
Prawda jest taka, że dostrajam się dopiero do tego jak to jest pracować, myślę że jeszcze kilka miesięcy i przyzwyczaję się do codziennych wyzwań i niepokojów. Nie jest mi łatwo bo z natury bardzo się wszystkim przejmuje. Co ciekawe od razu bez większych oporów sprzedałam się wszystkim współpracownikom, że zbieram lalki ;) Reakcja była zasadniczo pozytywna szczególnie wśród dziewczyn.
Pozdrawiam wszystkich, którzy mimo wszystko jeszcze czasami do mnie zaglądają :* :D
congratulations! great photos!
OdpowiedzUsuńThanx! Greetings :*
UsuńNo, trochę Cię tutaj nie było, ale lalki nie zając, nie uciekną i najpierw warto poukładać sobie te bardziej życiowe sprawy :-)
OdpowiedzUsuńNad układaniem powoli pracuję :D Lalki mogą być dobrą odskocznią od codziennych trosk ;)
UsuńCzekałam i się doczekałam! ;)
OdpowiedzUsuńDasz sobie radę, zobaczysz!
Hehe nie przypuszczałam, że ktoś czeka na wieści ode mnie. A jeszcze właścicielka mojego ulubionego lalkowego bloga?! To podwójna radość :D Dzięki za wiarę! Musi tak być, nie może być inaczej :)
Usuń.... ale Żyleta , śliczna !!!
OdpowiedzUsuńDasz sobie radę , jako Rudy Królik rzecze :):)
Zaiste jest śliczna :D Rudy Królik mieć racje musi :D Pozdrawiam!
UsuńJedna z moich ulubionych, często po nią sięgam :) Gratuluję i witam z powrotem.
OdpowiedzUsuńHej dzięki! Postaram się zostać na dłużej niż ostatnio ;) :D
Usuńintrygująca twarz - ale oko leci mi do
OdpowiedzUsuńJej szyi i obojczyków - hipnotyzują!
W sumie dzięki Tobie dopiero się przyjrzałam ;) i racja coś w nich jest, jak się na nich skupić to trochę jak żywa wygląda :D
Usuńdokładnie - dzięki tym elementom zyskuje bardziej ludzki wymiar...
UsuńHello from Spain: I just discovered your blog and really like. I also collect Barbies and furniture in 1:06 scale. I love your blog. Great job. I invite you to visit my blog: all4barbie.blogspot.com If you want to keep in touch. I became a follower of your blog.
OdpowiedzUsuńHi! Thanks for comment ;D Greetings :D
Usuń