sobota, 16 lutego 2013

Violette

             Tak... fioletowy to zdecydowanie mój ulubiony kolor, odkryłam go jeszcze dzieckiem będąc, jako swego rodzaju złoty środek pomiędzy babskim różem a męskim kolorem niebieskim, które zawsze darzyłam dużą sympatią ^^ teraz fioletowy gości u mnie w pokoju na ścianach, dodatkach, telefonie i na blogu, a od niedawna filetowy wystrój wnętrz uzupełnia również Party All Night Jon! 
             Generalnie lalka jest prześliczna i wymiata, niestety ktoś z domowników zarzucał jej męskie rysy twarzy kiedy ją zamawiałam, a imię JON niezbyt ewidentnie wskazuje na płeć, toteż kiedy robiłam jej zdjęcia wpadłam na szalony pomysł!! Przechrzczę ją! Zaskoczę was tym na pewno- nazwałam ją Violette (szok!)
            Teraz, krótka charakterystyka: Violette jest niezłą dupeczką, ma na sobie jakąś dziwną trochę postrzępioną kiece, która ciągle zsuwa się jej z biustu (przypuszczam, że defekty stroju wynikają z tego PARTY ALL NIGHT), mimo tego, że sama nie umie się zachować, najwidoczniej obraca się w przyzwoitym towarzystwie bo nikt podczas imprezy nie buchnął jej złotej biżuterii ^^ 
Foty:











P.S.
Dziękuje wszystkim za miłe komentarze i sesyjne wsparcie! Jak na razie najgorsza poprawka zaliczona, w życiu nie cieszyłam się tak z trójki!! W szale radości okrasiłam moje pyrrusowe zwycięstwo soczystym postem na FB pod tytułem "JEAHHHH(pierdyliard H)", zebrałam 6 lajków i poszłam się upić ^^
O jako bonus dodaje (kradzione z kwejka) zdjęcie Putina na niedźwiedziu xD




Pozdrawiam :*

7 komentarzy:

  1. Ja uwielbiam połączenie fioletu z butelkową zielenią :)
    Violette wygląda na porządną pannę, a zsuwanie się kiecki z biustu można tłumaczyć tym, że schudła ucząc się z Tobą do sesji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niech Ci będzie :P Ale bardziej podoba mi się opcja, ze ostro zabalowała, a poza tym to one mi nie pomagają tylko rozpraszają mnie i każą sobie szukać nowych koleżanek w internecie, takie ZUO!

      Usuń
  2. Akurat ten mold mi się nie podoba, faktycznie lala wygląda trochę jak transwestyta ;D Ale sukienka jak najbardziej ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Putin jak dla mnie wymiotl tego posta :D gratuluje zdania zaliczenia . chwala Bogu ze mnie lalki nie rozpraszaja, wsyatrczy ze je przed nauka, ladnie ubiore i postawie w ciekawej pozycji i wtedy po prostu co raz lapczywie zerkam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. To jedna z tych Tonnerek, które ani trochę do mnie nie przemawiają... I stał się cud! Bo w połączeniu z tym fioletem stała się o wiele bardziej kobieca i autentycznie zaczęła mi się podobać! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pięeęęęękna jest!!!!!!!!!!!!!!!!!Jon to jedne z najpiękniejszych Tonnerek i moich najbardziej ulubionych! kreacja jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
  6. Violette pasuję do niej :) A Putin...miałam niezłą radochę jak zobaczyłam zdjęcie :D

    OdpowiedzUsuń